g d
Upadły wszystkie rządy
g d
Wyginęły niemrawe koalicje
B d B ddd
Śmiercią naturalną zeszły wojsko i policja
g d
Stoi twardo na nogach
g d
Kulawy dotąd system edukacji
B d
Pręży się i szczerzy
B ddd
Do kwitnącej wkoło demokracji
g d
Nikt nikogo nie goni
g d
Nie krzyczy nikt już więcej i więcej
B d
Stoimy jacyś niespokojni
B ddd
Pocą się i drżą nasze ręce
g d
Bo człowiek nie jest taki
g d
co by siedział w cieniu
g d
Chciałby się buntować
g d
No ale nie ma przeciw czemu
Nikomu już nie w głowie
Sny o płonącym Babilonie
Dzieci rewolucji dawno już sypiają spokojnie
Nikomu niepotrzebne
Wojny o pokój ochrzczone sakramentem
Czary mary i przekleństwa
Gilotyny, wentyle bezpieczeństwa
Słońce świeci wysoko
Kwiaty zapomniały już smak kwaśnego deszczu
Jednak my mamy oczy otwarte szeroko
Dla nas coś zawsze wisi w powietrzu
Bo człowiek nie jest taki
co by siedział w cieniu
Chciałby się buntować
No ale nie ma przeciw czemu
g d
Jaki piękny świat x3
Wokół nas
Jaki piękny świat x3
Wokół nas
Jaki piękny świat x3